Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud.
O Jezu, dzięki Ci za Twej męki trud.
Odszedł Pasterz od nas, Zdroje wody żywej.
Zbawca, Źródło łaski, miłości prwdziwej.
Gdy na krzyżu konał, słońce się zaćmiło.
Ziemia się zatrzęsła, wszystko się spełniło.
Ten co pierwszych ludzi złowił w swoje sidła,
Sam już w więzach leży "opadły mu skrzydła".
Oto Boski Zbawca, Zamki śmierci skruszył,
Zburzył straszne odrzwia duszom życie zwrócił.
Zmiażdżył władzę czarta moc Bóstwa Swego,
I ujarzmił pychę wroga piekielnego.